niedziela, 4 listopada 2012

Rozdział 6 ~They Don't Know About Us~




~~Oczami Lucy~~

  Zauważyłam ,że od ogniska Kasia zrobiła się jeszcze bardziej szczęśliwa. Ciągle rozmawia z Zaynem lub pisze. Patrycia i Harry za to się unikają. Co do Kasi to się cieszę ,ale o moją kuzynkę zaczynam się martwić. Próbowałam z nią porozmawiać, ale ona nie chce sobie pomóc. Czyżby podobał jej się loczek ? Mam nadzieję, że wszystko sobie ułoży.

  Od ogniska minęły dwa tygodnie. A ja wciąż nie mogę uwierzyć ,że mam najlepszego chłopaka na ziemi. Nie wiem czy śnię, ale wolę się nie budzić. Kto by pomyślał. Przyjechałam tu niedawno...zwykła fanka ,która ma zerowe szanse na zobaczenie ich, a co dopiero spotykanie się z jednym z nich. Czy jestem aż tak wyjątkowa, że na niego zasługuję, czy mam po prostu zwykłe szczęście? Coś za wibrowało mi na półce obok łóżka. Niechętnie się podniosłam i zobaczyłam ,że dostałam wiadomość. To był mój chłopak Niall. Boże jak to cudownie brzmi: mój chłopak Niall, mój chłopak Niall. Zakochałam się w tych trzech słowach.




,, Droga Lucy. 
Chcę być romantyczny, więc zapraszam Cię na spacer.
Przyjdę po Cb o 19
Nie toleruję odmowy, gdyż mi się nie odmawia ;*
 Ależ ja romantyczny ;d
Więc do wieczora kochanie ;xxx

                                                 Twój słodki Pusty Żołądek xoxo "




-Oooo jaki on cudowny.- powiedziałam uśmiechnięta. Pełna energii ruszyłam w stronę łazienki. Wzięłam długi prysznic. Ubrałam się w to i zrobiłam delikatny makijaż. Usta podkreśliłam różową szminką. Nie mogłam się doczekać aż nastanie 19. Cały dzień chodziłam po mieszkaniu, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić po prostu nie mogłam się doczekać naszej randki. Byłam cała w skowronkach. Co kilka minut zerkałam na zegarek, żeby czas przeleciał szybciej choć wiem ,że to wszystko tak nie działa. Wybiła godzina 17. Bliźniaczki poszły z Rafałem na kawę, a ja zaczęłam się szykować. Z włosów zrobiłam kłosa. Oczy i usta podkreśliłam dość mocno, a ubrałam się trochę na luzie.

   Miałam jeszcze godzinę do wyjść więc położyłam się na sofie i zasnęłam. Śniło mi się, że gram dla Nialla na pianinie. Czułam się w tamtej chwili wspaniale. To było takie niesamowite. Już dawno nie grałam na pianinie i zaczęłam tęsknić za tym pięknym instrumentem. W starym domu miałam pianino i fortepian. Niestety kiedyś miałam kryzys rodzinny i musiałam sprzedać moje skarby, aby nasza rodzina mogła sb poradzić w przyszłości. Na szczęście los uśmiechnął się do mojej rodziny i jak widać żyje nam się lepiej.




  Poczułam delikatne dotyki na policzku i ustach. Obudziłam się, a nade mną był Niall całujący mnie z uśmiechem na ustach. Mogłabym się budzić tak dzień w dzień.
-No to co moja śpiąca królewno? Gotowa ?- zapytał radosny Irlandczyk.
-Oczywiście ,że tak : ) - dałam mu całusa i zaciągnęłam się zapachem jego perfum.
-Mmm ten zapach perfum.- powiedziałam cicho pod nosem.
-Tak wiem. Mnie on też pociąga.- powiedział rozbawiony chłopak.
-Czy ja to powiedziałam na głos ?!
-Tak ! Ale Twój zapach też jest pociągający.- oznajmił miło Niall i podarował mi soczystego buziaka.
Wyszliśmy z domu. Podążaliśmy przed sb z jakieś 20 minut.
-Wiesz  Lucy jesteśmy ze sobą od dwóch tygodni ,a ja czuję jakbyśmy znali się wieczność. Teraz jak się tak zastanawiam, to właśnie Ty jesteś sensem mojego życia ,na co tak długo czekałem. A teraz uwaga ..Ponieważ ta miłość jedynie staje się silniejsza
Więc nie chcę czekać ani chwili dłużej
Po prostu chcę powiedzieć światu, że jesteś moją dziewczyną. 
Taaaaaaaaaaaak ! Lucy jest moim szczęściem !!!!- wykrzyczał blondyn, a mi serce biło jak oszalałe.
-A Ty jesteś moim.- po tym pocałowałam go bardzo namiętnie. W takim stanie trwaliśmy kilka minut. Nie potrafiliśmy się od siebie oderwać.

~~Oczami Nialla~~

  Czułem ,że Lucy nie jest pewna moich uczuć i chyba brak jej wiary w siebie. Ta piękna czerwono włosa dziewczyna zawróciła mi w głowie i nie mogę się powstrzymać przed tym ,aby powiedzieć światu ,że jest moja. Wykrzyczałem to co czuję i od razu Lucy stała się bardziej pewna. Taką chciałem ją widzieć przez cały ten czas. Po moim głośnym przemówieniu Lucy obdarowała mnie pocałunkiem. Uwielbiam smak jej ust. Gdy się od siebie oderwaliśmy Lucy tak słodko się do mnie uśmiechnęła.
-Dziękuję.- powiedziałem.
-Niall ,ale za co?
-Za ten uśmiech i za to ,że jesteś.
-Oh jesteś cudowny.- i znów zatopiliśmy się w namiętnym pocałunku.

   Po krótkim spacerze chciałem pokazać jej pewne miejsce. Jest ono dla mnie bardzo ważne bo to właśnie tam spędzam dużo czasu, gdy mam dzień wolny od pracy. To właśnie tam myślę nad życiem czy robię dobrze czy źle, czy zasłużyłem na takie szczęście. Jest to miejsce bardzo spokojne, położone na końcu parku, gdzie nikt tam nie chodzi, ponieważ dla innych jest to nudne miejsce, ale nie dla mnie. Po pewnym czasie doszliśmy tam gdzie zaplanowałem.
-Ale tu wyjątkowo i pięknie.powiedziała Lucy.
-Tak wiem, dlatego przyprowadziłem tu równie wyjątkową i piękną osobę.
-Ohh Niall.. Uwierz mi ty dla mnie też jesteś wyjątkowy i to bardzo.- i znów obdarowała mnie całusem co mi na pewno nie przeszkadzało.
-I znów się całujemy. Nie uważasz ,że robimy to za często ?-zapytałem radośnie.
-Nie , nie ja uważam ,że właśnie całujemy się za rzadko.- odpowiedziała z pełnym uśmiechem na ustach.
-Mam dla Ciebie niespodziankę.-Lucy zrobiła zdziwioną minę kiedy z zarośli wyjąłem gitarę, koc i koszyk pełen jedzenia.
-Niall nie musiałeś.- powiedziała przez łzy.

-Owszem musiałem, ale jeszcze nie płacz bo to nie koniec.- zaśmiałem się i szybko położyłem koc na miękkiej trafie, po czym wyjąłem z koszyka jedzenie i chwyciłem gitarę. Wziąłem głęboki wdech i zacząłem grać nową piosenkę, którą napisałem specjalnie dla niej (trzeba przewinąć w dół i odtworzyć XD :D)


People say we shouldn’t be together
We’re too young to know about forever
But I say
They don’t know
What they’re talk - talk - talking about

Cause this love is only getting stronger
So I don’t want to wait any longer
I just want to tell the world that you’re mine, girl

They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They’d just be jealous of us
They don’t know about the up all nights
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby, they don’t know about, they don’t know about us

One touch and I was a believer
Every kiss gets a little sweeter

It’s getting better
Keeps getting better all the time, girl

They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They’d just be jealous of us
They don’t know about the up all nights
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby, they don’t know about, they don’t know about us


They don’t know how special you are
They don’t know what you’ve done to my heart
They can say anything they want
Cause they don’t know us

They don’t know what we do best
It’s between me and you
Our little secret

But I wanna tell them 
I wanna tell the world
That you’re mine, girl

They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They’d just be jealous of us
They don’t know about the up all nights
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby, they don’t know about, they don’t know about us
They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They’d just be jealous of us
They don’t know about the up all nights
They don’t know I’ve waited all my life
Just to find a love that feels this right
Baby, they don’t know about, they don’t know about us

They don’t know about us






Lucy zamarła. Była zaskoczona i chyba o to mi chodziło.
-Lucy..
-...
-Lucy..
-...
-Lucy teraz możesz się popłakać, a piosenkę napisałem dla ciebie, tylko i wyłącznie dla ciebie.
-Niall ! Ohh dziękuję, dziękuję, dziękuję! -rzuciła mi się na szyję płacząc, a potem całując. Miałem nadzieję, że właśnie tak to wszystko będzie wyglądało. Byłem dumny z siebie ,że w ciągu jednego dnia potrafiłem tyle razy pokazać jej jak ją kocham i jak bardzo mi na niej zależy.

~~Oczami Lucy~~

  Niall jest cudowny. Ten spacer, kraniec parku, piknik i jeszcze ta piosenka. Nie mogłam uwierzyć ,że tak bardzo mu na mnie zależy. Teraz jestem pewna ,że to on to ten jedyny i nikt więcej. Piosenkę śpiewał z takim zaangażowaniem, całym sercem i ogromną miłością. Gdy wybiła już godzina 21 zrobiłam się zmęczona, Niall to zauważył ,dlatego zabrał wszystkie nasze rzeczy i odprowadził mnie do domu. Przed drzwiami:
-Lucy...
-Tak?
-Kocham Cię, kocham Cię najbardziej na świecie, kocham Cię bardziej od jedzenia, kocham Cię bardziej od piłki nożnej, kocham Cię całym sercem. Jesteś dla mnie najważniejsza.- powiedział lekko się rumieniąc i delikatnie uśmiechając.
-Niall ja też Cię kocham, kocham Cię bardziej od mojej gitary, kocham Cię bardziej od jedzenia i kocham Cię więcej niż całym sercem. Jesteś dla mnie najważniejszy.- nie mogłam się powstrzymać i wpiłam się w jego usta. Nasze języki stały się jednością. Nie chciałam tego wszystkiego przerywać to była zbyt piękne.
-Dziękuję Ci za ten wieczór. 
-To ja Ci dziękuję.- powiedział szczęśliwy chłopak.
-Przepraszam, ale muszę iść już odetchnąć. Za dużo emocji na jeden dzień.- zaśmiałam się.- i przypominam ,że też musisz wypocząć bo masz jutro wywiad.- oznajmiłam chłopaka.
-Ach no tak. Dziękuję Ci ,że mi przypomniałaś. Nie wiem co bym bez Ciebie zrobił.
-Pewnie byś jadł. Ok ,a teraz idź już.
-No już, już.- podarował mi całusa w policzek i zadziornie się uśmiechnął.
-Pa.
-Pa.- zaczął iść w swoją stronę wciąż mi machając po czym się potknął i przewrócił.
-Niall ! Patrz pod nogi ! Nie chcę chodzić z jakimś połamańcem ! - wykrzyczałam śmiejąc się z chłopaka. Tak słodko wygląda kiedy się wstydzi.
-No dobrze postaram się ! Pa Lucy !- krzyknął chłopak.
-Pa !

-Co za kaleka, ale za to moja kaleka-pomyślałam po czym szczęśliwa weszłam do mieszkania i położyłam się spać. Już chyba nie muszę mówić kto mi się śnił prawda ? ;>







______________________________________________________
Omomomomomomom mój przystojniak *.*


No i mamy rozdział 6 :)
Przepraszam za tak długie czekanie, ale przez pewien okres czasu nie miałam monitora XD 

Rozdział wydaje mi się dość ciekawy choć nie jest tak interesująco napisany : /
Jestem idiotką.. Tak spieprzyłam ten rozdział, ale mam nadzieję, że w pewnym stopniu się Wam spodoba. :)

Pozdrawiam moją wierną czytelniczkę ! (Tak myślę XD)         BlueRose !!!

Kochana uwielbiam Cię ;*



Ps. Mam czerwone włosy można powiedzieć ,że prawie jak  Lucy XD :D 
     Jaram się tym :D      x___x
     Za wszelkie błędy przepraszam, ale niestety nie miałam czasu na ich poprawę : /


I oczywiście POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH !!!!
Uwierzcie mi jesteście dla mnie NAJWAŻNIEJSI !!!!
Uwielbiam Was !!!!



10 KOMENTARZY = NEXT ROZDZIALIK ;D

Ależ mam wymagania xD

8 komentarzy:

  1. Razdział fantastyczny . . :) Oczywiście jak zawsze nie moge doczekać sie następnego :**
    Pisz , pisz kochana :))
    No i daj znać jak bd już next , u mnie też nowy :*

    zapraszam do czytania i komentowania :* :
    http://opowiadanie-one-direction-only-you.blogspot.com/

    Ściskam mocno ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaa!!!
    Świetny, kochanie!!! :3
    A teraz się przygotuj na lekturę: xD
    Piszesz świetnie i dobrze o tym wiesz, więc nie knoć mi tutaj głupot :P :D
    "-Kocham Cię, kocham Cię najbardziej na świecie, kocham Cię bardziej od jedzenia, kocham Cię bardziej od piłki nożnej, kocham Cię całym sercem. Jesteś dla mnie najważniejsza.- powiedział lekko się rumieniąc i delikatnie uśmiechając.
    -Niall ja też Cię kocham, kocham Cię bardziej od mojej gitary, kocham Cię bardziej od jedzenia i kocham Cię więcej niż całym sercem. Jesteś dla mnie najważniejszy." - i Ty mi mówisz że spieprzyłaś?! To było po prostu GE NIAL NE! :D
    Super że "wplotłaś" w rozdział nową piosenkę chłopaków ^^
    I też Cie uwielbiam ;***
    Chcę takiego, prywatnego Nialla który grałby mi na gitarze *__* ( No i oczywiście drugiego dla Cb. ;3) :D
    Masz czerwone włosy??!
    Ale czaaaad!!! xD
    Ja też zawsze chciałam mieć takie!!...Ale ja mogę zaledwie w wakacje sobie zrobić końcówki ;(
    A teraz dawaj szyyyybciótko następny bo się stęskniłam i musisz mi to wynagrodzić! xD
    Pozdrawiam, ściskam i całuję! ;3
    http://blue-batterfly-one-direction.blogspot.com/
    http://my-little-crazy-world-by-blue-rose.blogspot.com/
    Zapraszam na mojego drugiego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ten blog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już go kocham ;) Dodawaj szybko nowy ;p Dziewczyno czego Ty chcesz????!!! Ten rozdział jest genialny, super, boski, zajefajny, zajebisty ( sorry za wyrażenia, ale tak po prostu jest) no i romantyczny po prostu cudo!!! CZEKAM NA NASTĘPNY ;P
    Pozdrawiam :)
    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/


    http://one-1d-magic-hogwart.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem piszesz genialnie.
    Nie jesteś idiotką i nie waż mi się
    więcej tak mówić bo się fochnę.
    Nie nie mogłabym się obrazić.
    Piszesz genialnie.
    I tak przy okazji zapraszam cię na mojego bloga.

    warto-zaufac-milosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszesz genialnie czekam na następny rozdział masz talent dziewczyno i zasługujesz na tyle wyświetleń należy ci się tyle ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyno jesteś genialna ! Zasługujesz na tyle wyświetleń bo masz wspaniałych czytelników i ja oznajmiam że czytać będę :) zapraszam do mnie http://lolaa1881.blogspot.com/ liczę na szczery komentarz a nie na spam

    OdpowiedzUsuń
  7. genialny rozdział,zaczytałam się :D Nie szantażuj tylko dawaj kolejny rozdział i zapraszam do mnie http://one-dream-one-thing-1d.blogspot.com/ :P

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny rozdział czekam na nn ! (: powodzenia w pisaniu

    OdpowiedzUsuń